Jak zapewne wiecie, gościliśmy w naszej szkole Gości z Ukrainy. Grupa 35 dzieci i 15 dorosłych, głównie Mam, przyjechała do nas wczesnym rankiem w piątek 25 marca, żeby odpocząć po trudach podróży z Kijowa przez Lwów, a docelowo do Szwajcarii. Cała organizacja zaplecza do odpoczynku i smacznych posiłków była bardzo dynamiczna, a przed wszystkim szybka, bo czas był krótki, a właściwie to go nie było wcale…moje nocne prośby do Państwa spotkały się z bardzo szybką reakcją. Chęć pomocy była natychmiastowa i ogromna! Szybko zebrała się grupa „śniadaniowa”, a niezawodna jak zawsze „Oberża Sąsiadów” bezpłatnie obiecała dostarczyć posiłki.
Nie wiedzieliśmy, kiedy grupa dotrze do Krakowa, więc było nocne czuwanie i oczekiwanie. Sala gimnastyczna zamieniła się w sypialnię. Goście zmęczeni dojechali nad ranem. Czekały na nich gorące naleśniki z nutellą własnoręcznie upieczone przez Pana Przemka–Szefa Oberży i pyszne bułeczki. Zatroskani Rodzice serwowali wszelkie możliwe rodzaje herbaty, a dla dorosłych kawę. Głównym językiem kontaktu była ŻYCZLIWOŚĆ. Goście udali się na spacer do Centrum Krakowa, a kilka osób zostało, aby odpocząć. Po równie smacznym jak śniadanie obiedzie większość jeszcze zwyczajnie zasnęła najmłodszy chłopiec miał 3 lata… Wiele by pisać, ale to był 25 marca -DZIEŃ Świętości Życia – mam odczucie, że w ten zwyczajny, prosty, wręcz prozaiczny sposób pomogliśmy w ratowaniu życia…
Wszyscy przekazują Wam ogromne słowo – dziękujemy!!!